Powrót z zaświatów
Wciąż sprawdzam drzwi po kilka razy, czy je zamknęłam i wciąż nie […]
Wciąż sprawdzam drzwi po kilka razy, czy je zamknęłam i wciąż nie […]
W poprzednich wpisach (część 1 i część 2) pisałam o adaptacji. Jednak […]
Mogę odpowiedzieć, że jestem tutaj. I że wciąż ogarniam, jak tę moją […]
Gdy ostatnio weszłam na swojego bloga zorientowałam się, że już od ponad […]
Tak, dążę do work-life balance. Tak, sama o tym piszę. Czasem jednak […]
Kilka tygodni temu pisałam o wadze regularnych urlopów. Dziś na warsztat idzie […]
Cisza w social mediach i na blogu. Rezygnacja z THS na Stadionie […]
Są takie dni, kiedy chce mi się wyć. Kiedy różne rzeczy się […]
Lipiec. Tradycyjnie, ze względu na pogodę (i wolne w szkole), jeden z […]
Mogę powiedzieć, że jak zwykle – urlop przybywa w ostatniej chwili…